Translate

środa, 10 grudnia 2014

Miś i istoty świąteczne :)

Ehhh jak ten czas szybko mija dopiero co grzało się na słoneczku i biegało w sandałach a dziś biegam w szaliku ubrana na cebulkę ;)
Nieuchronnie zbliżając się święta, postanowiłam przygotować parę ozdób choinkowych, na publikację załapał się jeszcze miś Grey :)
No to jedziemy
Anioły

Skrzaty
Miś Grey






niedziela, 23 listopada 2014

Listopadowe stworzenia czyli psiaki,misiaki i inne zwierzaki. :)

Cześć,

Dawno nic nie wstawiałam, spiesznie nadrabiam zaległości.

Papillony tak was urzekły , że powstały kolejne w tym figurka Jose który był dla mnie jeszcze większym wyzwaniem gdyż miał bardzo "przejściowe"kolory :)














Po Papillonach przyszedł czas na kolejne miśki:
Diego starszy brat Blufisia z poprzedniego miesiąca.


Angelo



Pinki





 Na koniec zostawiam was z leniwcem który zawisł na agrafce ;)









czwartek, 30 października 2014

Misie :)

Dawno już nie było misi na mojej stronie, postanowiłam to zmienić.
Z chabrowej wełny wyłonił się taki oto miś, a za nim kolejny Brownie :)


Brownie




środa, 15 października 2014

Broszki

Jesień w pełnym rozkwicie rozpieszcza nas temperaturami, a ja przychodzę do was z broszkami które świetnie wpasują się np. z jesiennym szalem ;)

Briard i Sznaucer




 


sobota, 30 sierpnia 2014

Największe wyzwanie dosłownie i w przenośni czyli fretka Baryś vel Barynio oraz żółwik igielnik ;)

Wakacje minęły bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy się zaczęły, a już się kończą.
 Postawiliście prze de mną nie małe wyzwania najpierw Papillonka której sukces przerósł moje najśmielsze oczekiwania, a teraz moja najnowsza praca czyli fretka.
Jest to największe zwierzątko jakie dotychczas udało mi się zrobić, ze względu na to, że nie nastawiam się nigdy na efekt końcowy trudno przewidzieć mi ich ostateczny wygląd.
Sama siebie zaskakuje gdyż prawie do samego końca nie wiem jak będzie to wyglądać ,dopóki nie pokryje ich sierścią , przyznajcie jakie łyse zwierze wygląda ładnie (pomijając niektóre rasy psów i kotów)?
Z niecierpliwością czekam aż Baryś dojedzie do docelowego domku , bo nic tak człowieka nie cieszy jak zadowolenie osoby która "adoptuje" moje stworzonko.
Zdjęcia nigdy nie oddadzą tego uroku, choć staram się jak najwierniej odtworzyć jak wyglądają w rzeczywistości.
 Dość już gadaniny przejdźmy do zdjęć ;)

 Barynio :




 Buszujący w kocyku ;)


 Wpadłam na pomysł , żeby powstało coś bardziej bajkowego i  tak powstał żółw igielnik choć niektórzy sądzą, że nie mieliby serca go nakłuwać ;)




Na koniec chciałam się pochwalić zdjęciem Papillonki Inki ze swoim pierwowzorem  :)





Powered By Blogger